Zasmucone serca
Żyli ludzie na tym świecie:
Jesień życia, młode kwiecie.
Każdy z nich do czegoś dążył.
Z powodu drugich - nie zdążył.
Nagle uszło z nich powietrze.
Nie na drodze, ani w metrze.
To wieżowce ich mogiłą,
Przywalone z wielką siłą.
Rewolta to uczyniła.
Kamikadze w ruch puściła.
U innych rany otwarte
I ogromnym gniewem zwarte.
Raz zabrane, nie powróci.
Tylko więcej serc zasmuci.
Niepotrzebny bój na grzędzie!
Tylko pokój, pokój wszędzie!
tessa_stokrotka
|