Najlepszy skok
Rozpędzony...
Nie całkiem świadom...
Samotny.
Wokół mgła.
W oddali, za oknem, góry.
Skacze w biegu, cały, z duszą.
Adrenalina napędza myśli.
Ostateczne pojednanie- z diabłem?
Wiatr- Bóg, w górę unosi,
Ponad szczyty- słabości,
które niedawno jeszcze widział.
Krew! na ulicy, chodniku, pod oknem...
Ludzie stoją nad kimś,
szukają sensacji.
Tragedia.
Prawdziwe szczęście, wznieść się,
Być ponad, nie tutaj.
Samotność- już nie przeszkadza...
Szaleniec- powiedzą.
On po prostu znalazł drogę.
peace57
|