Czas, którego nie mam
Jesiennych dni samotność
Zapomniana miłość
Zimne ściany
Puste łóżko
Rozbiegane myśli
Tracę czas na rozmyślanie
O tym, co się stało i nieodstanie
Iskra nadziei jeszcze płonie
A ja wciąż nie mogę zapomnieć o niej
Budzę się w nocy i spać nie mogę
Muszę stąd uciec, wyruszyć w drogę
Znaleźć swój pokój ducha
Coś, co sprawi uśmiech od ucha do ucha
Gdzie to ukojenie się chowa?
Może zakochać się w kimś od nowa?
Może z mostu skoczyć prosto na głowę?
Złamać kark o płyty betonowe
Rozwiązanie jest już blisko
Czuje, że jakiś cel ma to wszystko
To co przeżyłem i jeszcze przeżyje
W moim lustrze się kiedyś odbije
FallOutBoy
|