Dni jesienno zimowe

Dzień od rana do nocy łzami się moczył.
Czy ranek także będzie z nami swym smutnym
płaczem szarym z nami się droczył.?

Spiewa chłodem przełom jesienno zimowy .
Radosnych ptasząt szczebiotów nie słychać już o świcie ,
zastąpiły je kłótliwych srok chytre rozmowy .

Góry surowo patrzą na mgliste swe smutne doliny.
Morze zmarznięte krzyczy, na brzeg wyrzuca
spienione fale, ukazując jego groźne miny.

Słońce jesienno zimowe rzadko nas odwiedzające
witane zawsze radośnie
W górach czy nad morzem lub dolinie,
rozdaje nam nadzieję a życie robi jasne i bardziej znośne.

W dni ponure rozpłakane deszczem sypie chłodem ,radość ginie,
smutek przenika do serca ,czeka na białą bajkową zimę .
Na mroźną zimę taką z czapami śnieżnymi, na pokryte świąteczne sosny,
Boże Narodzenie ,Sylwester ,Trzech Króli

a potem?


a potem...aby do wiosny:))


Poniedziałkowej zimnej jesiennej nocy 07.12.2009-
kołaczą się takie myśli zbłąkane
ciepełka nie mogące doskoczyć....... -08.12.2009


podszepty_gor

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2009-12-08 00:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < podszepty_gor > < wiersze >
niewazne | 2009-12-08 17:07 |
Ach ta jesień paskudna, a moja ulubiona. Ponuro i smutno... ale nie zawsze czyż nie? Piękny wiersz.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się