Tylko.

Jesteś nieznośnym pożądaniem przychodzącym w najmniej odpowiednim momencie.
Jest jak żar, który tli się i wygasa [wygasł] i wznieca się co pewien czas.
Jesteś jak woda, która porywa za sobą miliony, w tym mnie.

Odcinam się, bo wygasło, do cna, co we mnie tkwiło.

Wolę ten żar, który tli się we mnie przez krótki czas, który nie zawiódł mnie ni razu.

[nigdy nie była tego świadoma]

Pragnę jej, choć jej nie znam.


Inflames1

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2009-12-29 23:38
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Inflames1 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się