samotność
za oknem mojego raju
znowu padają krople
utkane słoną wodą
deszcz przejrzystych żrenic
zrodzony z bajkowych chmur
otula się niewidzialnym słońcem
z wiatrem w dłoni
opieram ciężką głowę
chwytam ulotną zadumę spojrzenia
drżąc jeszcze z miłości
dotykam śmierci
której wszyscy sie boją
wiki
|