...

zmieniłeś ciemność
na uśmiech owiany zaskoczonym powietrzem
łapiąc dzień
nie potrafiłam dorównać kroku bijącemu sercu

(to przez czas
w którym współgrały dżwieki)

uwięzione pod lodem ciemne chmury
zmieniły kolor na to co wzbudza westchnienie
szeptem mówiły zmrożone usta
zachowane w całości
na to co nazwane już imieniem

teraz gdy tańczą wszyscy bogowie
odnalezionych płonących wulkanów
wiem że starczy sił
by być pomiędzy jedną fazą a drugą

kocham?

przed taką wielkością
klękają nawet aniołowie


wiki

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2005-11-21 22:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wiki > wiersze >
Adnotacje | 2005-11-22 21:32 |
a czyżbyœ Dar wierzył w miłoœć prostš, łatwš i przyjemnš? Zaręczam - to rzadkoœć, a jeœli - to zwykle pozory... :-)
Dar | 2005-11-22 07:37 |
...faktycznie niektórym niewiele trzeba...cuż skala potrzeb..Pozdrawiam
wiki | 2005-11-21 23:31 |
dzieki Michał:-)
Adnotacje | 2005-11-21 23:22 |
i to się nazywa wiersz o miłoœci! pierwsza klasa! gratulacje!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się