Spotkanie po latch
Przychodzisz tu jak gdyby nigdy nic.
Patrzysz wprost w oczy me.
I czekasz na mą reakcję.
Jestem w szoku, po tylu latach nieobecności Twej,
Zjawiasz się i pytasz czy możesz wejść.
Rozmawiamy długo..
Podczas rozmowy tej wyznajesz,
że wciąż kochasz mnie!
Nalegasz bym szansę Ci dała,
Lecz ja mówię PRECZ!
Już dość wyrządzonych szkód i krzywd.
Kolejny raz na Twe bajeczki nie nabierzesz mnie!
BadInetkA
|