Spotkanie po latch

Przychodzisz tu jak gdyby nigdy nic.
Patrzysz wprost w oczy me.
I czekasz na mą reakcję.
Jestem w szoku, po tylu latach nieobecności Twej,
Zjawiasz się i pytasz czy możesz wejść.
Rozmawiamy długo..
Podczas rozmowy tej wyznajesz,
że wciąż kochasz mnie!
Nalegasz bym szansę Ci dała,
Lecz ja mówię PRECZ!
Już dość wyrządzonych szkód i krzywd.
Kolejny raz na Twe bajeczki nie nabierzesz mnie!


BadInetkA

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2010-04-19 16:56
Komentarz autora: t
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < BadInetkA < wiersze >
wezdiw | 2010-05-19 16:51 |
Ps. Nie trzeba pisać słów dużymi literami, by były dosadne.
wezdiw | 2010-05-19 16:50 |
Bardzo dobry przekaz emocji, tylko od połowy wiersz brzmi trochę jak proza.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się