Wzór
Z bytu w niebyt,
Zderzające się wszelakie zasady moralne,
Kolizje między egzystencją, a nicością.
Łączące się w cząsteczki, atomy prawdy i fałszu,
Tworzące relatywistyczne spojrzenie na rzeczywistość.
Tu i teraz,
Między życiem, a nieżyciem.
Twardo oparte na schematach,
Zebrane w zbiory tajniki istnienia,
Kotłujące się w ciemnych pojemnikach wszechświata.
Stłoczone w jednym miejscu,
Zmuszone do kondensacji.
Sprowadzone do masy krytycznej,
Do ponownego wielkiego wybuchu,
Nada on być może znaczenia,
Starym, już rozgrzebanym sprawom.
W miliardzie atomowych gwiazd,
Rozpadające się atomy i składające w całość cząsteczki.
Obrane w jeden wzór,
Życie plus śmierć do kwadratu, podzielone przez spełnione cele,
To daje nam bezsensowność ludzkiej egzystencji.
Pein
|