Szarodziejka

Moja szarodziejka
z najpiękniejszym uśmiechem
z ożywczym zapachem rumianku
z niskim przyjemnym
śmiechem
Moja szrodziejka
z włosami koloru złotego
z oczami
pełnymi
iskierek
czegoś fascynującego
Moja szarodziejka
piękna
czarowna
dama
otoczona podziwem
żona
kochanka
mama
Widzę
ją jak
idzie
jej uśmiech
skrzy się
w oddali
przegarnia
dłonią
włosy
spadają
kurtyną fali
Moja szarodziejka
jedyna
najpiękniejsza
wciąż rozkoszna dziewczyna
dojrzalsza
powabniejsza
Idzie ku mnie
patrzy
uśmiecha się
niemal cała
''Co moja kochana mycha
dziś znowu malowała?''
I mnie już nie ma
jest ona
cała cudownie
prawdziwa
taka
nierealna
a jednak
moja
żywa
I płyną
jak rzeka
jak potok
nasze
uczucia
i słowa
wciąż
tonę
w niej cała
wciąż
i wciąż od nowa



Walentynka

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2010-05-13 19:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Walentynka > < wiersze >
wezdiw | 2010-05-13 21:58 |
Wiersz naprawdę podoba mi się od momentu "I płyną"... Reszta niestety na ta samą nutę, co w poprzednim wierszu.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się