Bądź moim zapomnieniem,
skromnÄ… Å‚ezkÄ… w oku.
Czasami oddechem wstydu,
mapą każdego kroku.
Bądź moim natchnieniem,
mojÄ… ekstazy tabletkÄ….
Czasami igłą w duszy,
nie wymówionych słów setką.
Bądź moim gwoździem do trumny,
kiedy zasypiać już będę.
TajemnicÄ… zabranÄ… w podziemia,
ostatnim słowem na ustach,
agonii mojej wędzidłem,
gdy ciało, duszy
przyjdzie opuszczać.
