erotyk 3

jak wąż na drzewie poznania
kusisz swymi oczyma i ust drganiem
ramiączka bluzki pomału spadają
odsłaniając to co skrywałaś
tak skromnie by się zdało
rękami kontur znaczysz ciała
tak doskonałego bogów tworu
językiem dotykasz ust czerwonych
drażniąc mnie tym widokiem
zaczynasz tańczyć uda odkrywając
i coraz bardziej spódnicę podnosząc
pokazujesz skarb najskrytszy
oddech coraz szybszy
piersi falują
oczy przymykasz
powietrze coraz gęstsze od erotyzmu
zrzucasz wszystko co masz na soobie
ręce we włosy wplatasz
tańcząc jak uwodzicielska bogini

już nie umiem oddychać
suchość w gardle
krople potu spływają po ciele
nie mogę się ruszyć
kajdankami przykuty do łóżka
podchodzisz
pomału siadasz
zlizujesz mój pot pożądania

(2008)


Adamo70

Średnia ocena: 9
Kategoria: Erotyk Data dodania 2010-05-27 13:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > wiersze >
wezdiw | 2010-05-29 12:14 |
Zgadzam się z Anią - działa na wyobraźnię ;) Tylko poza tym mam odwrotne wrażenia - mnie podoba się całość, poza ostatnim wersem.
Lorena | 2010-05-27 17:50 |
podoba mi się ..po prostu podoba mi się
Ania Jarosz | 2010-05-27 13:41 |
Jej...działa na wyobraźnie, oj działa;) Jednak brakuje mi tutaj poetyzmu który odnajduje dopiero w ostatnim wersie. Ale mimo to, podoba mi się.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się