LIST DO PSYCHE
Ukochana!
Dzisiaj wreszcie wyjrzało słońce,
A ja wiedziałem, że kocham cię.
Mimo tak długiej rozłąki, pragnę cię.
Pragnę twoich ust i spacerów po łące.
Nie wiem jak wynagrodzę ci twoje łzy.
U twych stóp złoże bukiet kwiatów, bzy.
Pocałuje twoją dłoń, spojrzę w twoje oczy
I razem będziemy szczęśliwy do późnej nocy.
jozek68
|