chemicznie
jesteśmy tak
cudownie wypełnieni tlenem
i spalają się w nas
niezmienne pokłady węgla
uczucia pachną trochę bardziej siarką
niż mogłoby się wydawać
delikatna skorupa nie-ziemska
powoli oddycha uwalniając miliony
cząsteczek dwutlenku węgla
całokszałt jako nieidealna bryła
syndromy wysokiej zawartości ołowiu i żelaza
(mimo wszystko nadal potrafimy się uśmiechać)
wapniowe konstrukcje, olśnienia
korozja powoli zamienia się w starość
witaminy już dawno zdezerterowały
tak trwamy sobie w naszych ciemnych
rzeźbach tworzonych naprędce
alternatyfka
|