chemicznie

jesteśmy tak
cudownie wypełnieni tlenem
i spalają się w nas
niezmienne pokłady węgla
uczucia pachną trochę bardziej siarką
niż mogłoby się wydawać
delikatna skorupa nie-ziemska
powoli oddycha uwalniając miliony
cząsteczek dwutlenku węgla
całokszałt jako nieidealna bryła
syndromy wysokiej zawartości ołowiu i żelaza
(mimo wszystko nadal potrafimy się uśmiechać)
wapniowe konstrukcje, olśnienia
korozja powoli zamienia się w starość
witaminy już dawno zdezerterowały
tak trwamy sobie w naszych ciemnych
rzeźbach tworzonych naprędce


alternatyfka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2010-06-25 12:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < alternatyfka > < wiersze >
wezdiw | 2010-07-12 16:15 |
Dobry. Naprawdę dobry, dlatego, że nie dałaś się ponieść pomysłowi przedstawienia wszystkiego chemicznie i subtelnie wplotłaś w to ludzkie gesty i uczucia. Brawo! ;)
Magdis | 2010-06-25 13:25 |
Świetny...
jachwilaulotna | 2010-06-25 12:31 |
Coś pięknego...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się