P.M.

P.M.
To niewiarygodne, zna mnie
Najlepszy psychodelik w Polsce
Może, wiem, że
nie potrafię,
nie potrafię znaleźć słów.
P.M.
Znów jesteś tu!
Jak będziesz grał jutro,
a jak następny raz?
A ile razy jeszcze Twój głos
Utuli mnie do snu?
P.M.
Tak, dobrze jest.
Bo znów jesteś tu.

Nie słyszę.
A może słucham bez celu.
Coś innego przelatuję mi przez głowę
Pusta kartka papieru
i P.M.
Tak długo na to czekałam.


morphine

Średnia ocena: 4
Kategoria: Życie Data dodania 2010-07-19 19:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < morphine > wiersze >
wezdiw | 2010-07-23 10:35 |
Podoba mi się wers 18 i 19, ale cała reszta jest zbiorem chaotycznych myśli skierowanych do samej siebie, niezrozumiałych dla innych. Ps. Wers 17: przelatuje.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się