falling


W nieświadomości
Zatępieniu komórek, w wygodnej komunie
Zbiorowej ciszy na nic
W autobusie, gdzie ludzie się spotykają
Po to, by odwracać od siebie twarze!
W malignie, pustocie i ogólnym zażenowaniu
Tam żyjemy i też odwracamy głowy
Powtarzamy do widzenia
Mamy schematy, mieszkamy w formie
Garniemy się do zimnego betonu
Mamy swój styl i własne zasady
Naginamy je kiedy trzeba, czasem wyrzekamy się ich
W imię innych, równie pustych
No i mamy granice
Stałe tylko w swej zmienności

Związki Nietrwałe.
Tworzone dla wspomnień
Wiązane, by je rzewnie zapominać
Żegnać się życiem i mówić do jutra
Może po prostu jesteśmy za młodzi
Może nie nam należy się życie
I nie powinno nas być wcale
W końcu jesteśmy niepoważni
Już nie dzieci, jeszcze nie dorośli
Jedno obrzydlistwo

Pozostaje więc żal
Do kogoś i za czymś
Trudno cholera stwierdzić
To takie gorzkie
Znamy tylko spadanie,
Pamiętamy tylko dno




Kira_Hiromi

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2010-11-25 01:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kira_Hiromi > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się