Poszukuję miłości

Każdy wiersz jest inny?Ten jest naprawdę wyjątkowy!
Pisany prosto z głowy?Nie raczej prosto z serca!
Nie podparty żadnym tekstem hip-hopowym,
to Ja-cierpienia piewca.
Miłości szyderca,czy ta miłość dziś istnieje?
Czy kiedykolwiek istniała,to dobre pytanie!
Ona do mnie mówiła,że pokochać się starała,nie oszukiwała?
Nie mi to oceniać,walą się plany na dalsze życie,zanikają te marzenia,
razem tworzone wspomnienia,pierwsza randka w parku,
pierwszy pocałunek na stacji,
bałem się nowego startu,nowej miłości,
wiem,że nie miałem racji pisząc ze złości,
że nie ma takiego uczucia by związać na zawsze ze sobą dwie osoby,
czytelniku drogi,uwierz że miałem do tego osobiste powody,
te miłosne przygody,na sercu skaleczenia,
połamane kości,był to przejaw prawdziwego cierpienia!
Dojrzałem?
Bardzo chciałbym tego!
Abym nie musiał ocierać łez,
spoglądać w lustro i widzieć chłopaka nieszczęśliwego.
Sama dobrze wiesz,jak odczuwam twe złe stany,
płacze razem z Tobą,łzami goisz me rany,
rozmawiamy,przytulamy się do siebie,
nie chcę niczego spieprzyć,przy Tobie czuję się jak w niebie,
tylko Ty potrafisz mnie wesprzeć!
Stoję na dworze i piszę tą kolejną część wiersza,
nie czuje się jak zwycięzca bo walkę o twe serce przegrałem,
jeszcze tego nie wiem ale rozum stwierdza fakty,
myślałem,że to jasne-Ty i Ja na zawsze!
Ty odchodzisz a Ja z oddali stoję z łzami w oczach i patrzę,
przepraszam,już nie mam sił-nie walczę!

Frycek001