Dzień jak co dzień
Rano całus przytulenie
później kawą pachnie dom
niby więcej mi nie trzeba
może rację masz mój drogi
ja mam wszystko, prawie wszystko
Zbiegasz zamykając drzwi
tu zagadasz tam zagadasz
i tak mija kilka chwil
słyszę kroki twe na schodach
odkręcanie zamka w drzwiach
Opowiadasz mi jak było
co kupiłeś jaka aura
jak mam dobrze bo w ciepełku
i nie spadła kropla deszczu
na mą główkę i na nosek
Tak masz rację świętą rację
ja mam wszystko, prawie wszystko
Prócz tych kilku płatków śniegu
które skrzypią pod butami
mrozu szczypiącego w uszy
wiatru co włosy rozwiewa
i powietrza kilku łyków
Tak kochanie,
ja mam wszystko, prawie wszystko…
Wierzbina
|