NOC

Cisza, idzie noc.
Czarną szatą wszystko zakrywa.
W dali przeciągle pies ujada.
Czerwienią i brązem zmierzch się skrada.
Drzewa spokojnie w sen zapadły.
Na ziemię posępne cienie pokładły.
Rechot żab nad stawem słychać.
Z reszta dnia,
krzyk dzikich kaczek umyka.
Ciemno, głucho i straszno chwilami.
Noc swą szatę, przystroiła gwiazdami.
I chudy księżyc ja odwiedził,
Swym blaskiem mrok nocy rozrzedził.
26.09.1993


jagodaszydlowska

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2011-04-10 13:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jagodaszydlowska > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się