Dlaczego?
Dlaczego dzieje się tak
Zmora powraca
Choć uporządkowałam swój świat
Z dobrą myślą
weszłam w lepszy czas
Czekałam, że odbijam się od dna
I znów to samo
Znów koszmar i łzy
Tym razem nie zarzuci mi nikt nic
Żyję w pokorze
Doceniam to co mam
A jemu wciąż mało
Ze rewelacjami
Urojeniami swymi gna
Uderza jak grom
I bardzo boli
Nie mam już sposobu i słów
By się bronić
Zbyt dosłownie- czyli zły dobór słów, należało by wrzucić trochę siebie i orginalności. Wiersz o niczym i o wszystkim, jedynym atutem jest forma, ona w jakiś sposób przynajmniej reprezentuje napięcie. Nie mozna też zarzucić nic złego rytmowi. Tworzysz melodie, wypełnij ją tylko dobrym tekstem. Pozdrawiam.
