Ulewa
Ulewa,
deszcz po wszystkim spływa
głośno uderza.
Woda szemrze w szczelinach,
które sama stworzyła.
Zabiera zwały ziemi,
Kamienni, bo je podmyła.
W zaułek wpadnie,
popluska, pochlapie spieniona.
Wirem zakręci,
popłynie wzburzona.
W drzewo uderzy,
z trzaskiem go złamie.
Konary skruszone,
powlecze w wód otchłanie.
23.06.2000
jagodaszydlowska
|