U l e c z o n y



uleczony z zapomnienia
dotknięty czarodziejską różdżką
powrócił z ramion samotności
poprzez odległe pustkowia
pokonując mury wyciszenia

wiara przeprowadziła
jego szarą codzienność
przez szczyty w przestrzeń
aby dotarł do ciebie

cisza uderzyła w dzwony
niosąc echa głos przez drogi
a zamknięte usta przemówiły
radosnym słowem
niesione w dłoniach wiatru

jego serce utęsknione
w darze złożone tobie
jako hołd miłości
teraz wzlatuje ponad chmury
wraz ze śpiewem ptaków
pośród otaczającej zieleni
płonie jasnym płomieniem
uleczony z zapomnienia…





25.08.2003.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2011-05-09 19:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-10-14 13:51 |
dziękuję
Henk | 2012-04-17 19:14 |
bardzo ładny, pozdrawiam
kazap57 | 2011-11-13 22:30 |
z serca dziekuję
jagodaszydlowska | 2011-05-10 23:11 |
"a moje zamknięte usta przemówiły radosnym słowem Dziękuję".
floyd852 | 2011-05-10 12:11 |
Wiersz niczym idelanie skomponowana melodia. Dobór słów i ich wybrzmienie w całości oddają przekaz uczuć w sposób współgrający, doskonały... Pozdrawiam Oliwia
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się