Przejście przez ...



nieprzenikniona
milczeniem spowita
i ja zagubiony w jej labiryncie
poszukuję wyjścia
lecz daremny trud
bo nie potrafię pokonać
ani przezwyciężyć jej mocy
obezwładnia
jak pająk swoją ofiarę
walczę o przetrwanie

po omacku wyczuwam
chłodny uchwyt
mrozi ręce – odrętwienie
nie ulegam

za plecami pozostawiam
paraliżujący strach
przenikam jej głębię
odnajduje drogę do…


czy po drugiej stronie
odnajdziemy to
czego poszukujemy
czy….





07.03 – 08.03.2007.


kazap57

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2011-05-10 12:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-01-07 22:17 |
dziękowności
jagodaszydlowska | 2011-05-10 23:09 |
OOOOOOO.......Rety "jak pająk swoją ofiarę" owładnąłeś i przeniknąłeś do głębi moja duszę.
Adamo70 | 2011-05-10 13:27 |
gdy się go czyta można rzec ...to ja
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się