Po znajomości
IdÄ™ ulicami Nowej Huty
WidzÄ™ osiedla z innej nuty.
Na trawniku mama sroka
Dba o młode tak jak kwoka.
Troskliwie nawołuje kraczeniem,
PisklÄ™ idzie za tym brzmieniem,
Tak zaczyna się szkołę latania
Dla sroczki to pierwsze zmagania.
Tuż opodal na chodniku
Gołębie w swoim języku
RozprawiajÄ… o ich przodowniku
Co najlepszy jest w karmniku.
A tych wieści jest bez liku
W tym ptasim dzienniku,
Który dostarcza mi wiadomości
Po naszej starej znajomości.
jozek68
|