Patriota Szczerości

Lepiej prawdy być zakutym w stal głupim rycerzem
Niż porastającym pole zwykłym i niechcianym perzem
Chwastem, pokrzywą czy czymkolwiek choćby i jadowitym wężem
Woli być niechcianą nutą szczerości i prawdy mężem

...Kochankiem rozpustnej szczerości i prawdziwie nagiej kobiety
Kobiety tak miłej że nie ma już żadnej zalety
Bo jak może mieć zaletę ktoś kto nigdy nie kłamie!
Chyba że dobre jest to iż słowa raz danego nie złamie!

Lecz gdzie tej prawdy nieskazitelnej zwolennicy się nagle podziali ?
Król Artur, Merlin i rycerze gdzie stół przy którym się naradzali ?
Gdzie Miecz Marsa się podział ze skały nad wodospadem ?
Czy Król Artur już nigdy nie zapanuje nad tym nieładem ?

Postać odwieczna i wiecznie przez pychę swą zhańbiona!
A nauczyciel Merlin wciąż powtarzał - to nie Twoja Żona!
Zechciał jednak inaczej król i inaczej zadecydował
To kogo wciąż ranił kogo na szali uczucia i wierności zlicytował

Nie liczyło się dla niego prócz pożądania nic więcej
Nie umiał myśleć głową lecz kochać spieszył czym prędzej
Żonę najwierniejszego żołnierza swego i prawdy ołtarz złamany
Kto odpowie? Ludzie? Poddani? Król Artur został już osądzony i pochowany!


Drake

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2011-07-07 12:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Drake > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się