mur obłudy
zburzmy ten mur
zniszczmy obłudy pomnik
gdzie jesteÅ›
odległy świat
psychodelicznych kolorów
słońca
rzeka płynie powoli
leniwy nurt każe nam iść
tak gdzie ona skończy bieg
znajdÄ™ morze
pełne łez szczęścia
czy zdążę
przed końcem ?
składam ręce
w dawno zapomnianym geście
modlitwy
nigdy nie dokończonej
bo ona trwa
póki oddechem pobudzam serce
ile jeszcze
dni zostało ?
ile jeszcze razy skłamiesz
by powiedzieć
prawdÄ™
zamarłą na ustach
dawno wymarłych bardów
skazanych za słowa niewygodne
czy prawda istnieje ?
Adamo70
|