4. Droga z aniołem do śmierci

Z aniołem krocze powoli
To on trzyma me życie w swej dłoni
Swoimi skrzydłami otula i chroni
Gdzie w jego objęciach nic mnie nie boli
A jego szeptanie daje ukojenie
I mija smutek, mija cierpienie.

Mój Anioł co wieczór
Sprawdza wszystkie ściany
Nastawia powoli wszystkie zegary
Bym miała czas na pożegnanie z wami
Zobaczyła się z moimi wrogami
Aby przekazali innym moje słowa

,,Na drugą stronę idę ale nie z wami
zemszczę się na was moi kochani”


jessika

Średnia ocena: 8
Kategoria: Śmierć Data dodania 2011-10-29 12:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jessika > wiersze >
ramdej | 2015-10-23 22:37 |
Taki prawdziwy. Czytałem kilka razy i jeszcze to mało. Tak bliski memu sercu.
supermassive | 2013-09-07 21:49 |
Prawda przebija przez twoje wiersze, czasem bolesna.. Pięknie napisane
Ziela | 2012-09-05 21:31 |
Dobry pomysł
lukierrr | 2012-07-23 22:14 |
Jejuu ... To jest wręcz cudowne !
kazap57 | 2011-10-29 19:54 |
czytając poczułem dreszcze na ciele - sztuką jest pisać o śmierci
szybcia | 2011-10-29 12:58 |
:) smutny
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się