Zabłąkany Jeździec
zagubiony w przestrzeni i czasie
jeździec znikąd
ten który kiedyś pytał o drogę
teraz zabłąkany
przemierza bezkresy bez celu
dokąd zmierza.?
tego nikt nie wie – tylko on
spójrz
podąża z pochyloną głową
na twarzy nie ma uśmiechu
radość wypłynęła jak łzy
idzie jak starzec zmęczony
dokąd zmierza.?
dla wielu to niewiadoma
tylko wybrani się dowiedzą
dla innych pozostanie
tylko jako zabłąkany jeździec
poszukujący drogi przeznaczenia
przystanął w smutku i żalu
na twarzy zatroskanie
wyraża wszystko
ociężale rusza dalej
dokąd zmierza.?
a może ty odpowiesz
wiesz boś wybrana
znasz jego cel
patrzyłaś w jego oczy
słysząc jego głos
on przystanął dla ciebie
jako Jeździec Światła
to on kiedyś chował do torby
co teraz rysuje się na jego twarzy
zatrzymaj go
bo choć wiesz dokąd zmierza
rozpłynie się we mgle
i pozostanie tylko
pusta przestrzeń ....
wyjdź na drogę
pojawi się znikąd….
12.03 – 13.03.2003.
kazap57
|