jesienne porządki


opróżniam szufladę
z pomysłów już znoszonych
naiwnych pamiątek niespełnionych snów
ze sterty rachunków
dawno zapłaconych
pocztówek zapisanych makiem
wyświechtanych słów
nazbierało się tego cały wór
śmieci drobiazgów i pamiątek
przez nie całe lata budowałam mur
trzeba go zburzyć na nowy początek
zostawię sobie tylko coś na potem
odświeżę biżuterię dawno zaśniedziałą
znowu zabłyśnie
cyrkonią i złotem
dam szansę by przyszło
czego mi brakowało
starego portfela taty nie wyrzucę
znalazłam w nim skreślony kupon na szczęście
zamyślam się zostawiam te śmieci
za jakiś czasz wrócę
może na porządki
jeszcze za wcześnie ?




szybcia

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2011-11-08 08:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
Sarnek | 2011-11-08 19:18 |
Lubię porządek jak każda zodiakalna panna
kazap57 | 2011-11-08 13:42 |
ja także trzymam takie przedmioty bo są czymś więcej jak pamiątkami
Ewa_Krzywa | 2011-11-08 11:12 |
pamiątek czar... ;)
szybcia | 2011-11-08 09:38 |
a ja durna tylko je magazynuję:)
rafal | 2011-11-08 09:12 |
bo pamiątki po damach lądują "ad śmietnik"
rafal | 2011-11-08 09:11 |
a z pamiatek to po wszystkich autostradach mojego zycia jeździ ze mna piesek maskotka z mc donalda co go od córek dostał 12 lat temu - ha, takie maluchy były a teraz panny z nich wyrosły."kobiety mojego życia " zmieniaja sie od czasu do czasu - a piesek -jest :-)
rafal | 2011-11-08 09:08 |
cha, a ja wszystko wywaliłem. ładny wiersz.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się