Mrówka robotnica

Opalała się mrówka bez opalacza
to nie zdrowo tak na słońcu się raczyć
zdrobniale żuczek użył to słowo
już dawno żuczku dowiedli naukowo
ze opalanie młodości sprzyja
no tylko spójrz jak pomarszczona twa szyja
jesteś gbur i w ogóle jesteś okropny
a ten nietakt jest do ciebie wręcz niepodobny
Mrówka założyła okulary i kapelusz słomkowy
pokażę dziś całemu światu mój wizerunek nowy
i ruszyła w świat odważnym krokiem
mieszkańcy o mało co nie powypadali z okien
czyżby to była mrówka robotnica
co za kapelusz jaka spódnica
nie to nie ona to nie ta sama
to musi być jakaś z Paryża dama
i tak wszyscy za nią szli
a ona co słowo sil vu ple łi łi*
To skandal a ja zmysły trace
co za mrówka jak mogła porzucić prace
chcielibyście widzieć umęczoną mrówke niewolnice
a ja mówię wam dość wszak jedno mam życie
i nie mam zamiaru więcej się trudzić
i mówię to po raz ostatni
do pracy nie wróce nie ma co się łudzić
rozbolała mnie głowa od tej całej wrzawy
muszę wypić filiżankę kawy.
Mrówka zapisała się na aerobik i poszła do kina
wybiegła cała się trzęsąc w kinie strzelanina
usiadła w parku i przegląda gazety
i czyta że najpiękniejsze są mrówki kobiety
horoskop na dziś i ze zdumienia szeroko oczy otwiera
przed tobą mrówko stoi wielka kariera
nie bacząc na przyjęte konwenanse
postanowiła wykorzystać ostatnią szanse
jestem zgrabna i noszę w sobie wiele urody
wiem zrobię zawieruchę w świecie mody
Włożyła pantofelki na obcasie i sukienke z koronki
przy niej blado prezentowała się sukienka biedronki
zachwytu było co nie miara wszyscy się pytają kto to
fotoreporteży okrzykneli ją miss foto
Mrówka udzielała wywiadów ciągłe podróże
piła szmpana jadła kawior dostawała róże
z wszystkich obowiązków wywiązywała się wzorowo
aż w końcu coś nie coś poczuła się nie zdrowo
myśląc przez chwile ten sam motyw powraca
miałam nie pracować a jednak to praca
i nie zastanawiając się już dłużej ani chwilki
założyła dresy zrzuciła szpilki
i na wieś marnotrawna mrówka powróciła
cała wioska jej powrót hucznie uczciła
cieszymy się lecz co panią do powrotu skłoniło
czyżby to była tęsknota a może miłość
nie będe ukrywać proszę pana
mrówka niestety na pracę jest skazana
Morał z tego płynie taki
wszyscy muszą pracować nie tylko mrówka
bo praca której nie lubisz to ciężka harówka.

Sil vu ple łi łi* S'il vous plait oui oui


Tomasz Kiełtyka Sarnek


Sarnek

Średnia ocena: 10
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2011-11-16 20:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Sarnek > < wiersze >
bezimienna | 2011-11-17 11:08 |
:)
Ewa_Krzywa | 2011-11-16 22:40 |
to ci mrówa... :))))
Sarnek | 2011-11-16 20:34 |
Dziękuje za miłe słowa
szybcia | 2011-11-16 20:31 |
;)
kazap57 | 2011-11-16 20:27 |
wywaliło mnie z portalu ....przeczytałem z przyjemnością twój wiersz i zaręczam ciebie ze nie jest on tylko dla dzieci.....to mój komentarz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się