czekam na przyzwolenie
wolna i bez woli
wołam cię bezgłośnie
więc nie możesz mnie usłyszeć
wpatrzona w dal śmieję się żałośnie
z tych przegranych potyczek
głucha i słysząca
z faktami godzę się w milczeniu
nie staję do walki bo po co
w dnie lustra ukrytym spojrzeniu
wypatruję dobrej wróżby nocą
widzę i jestem ślepa
czegoś chcę jeszcze spróbować
urzeczywistnić choć jedno marzenie
i choćbym miała kiedyś żałować
tylko moment poczekam
na przyzwolenie
szybcia
|