Po rozmowie Halki
Oj nagadała się Halusia na gór szczycie
teraz lamenty i skargi
usiadła se na życi
opatruje obolałe wargi
Grają dudy i skrzypce
tańczą serdaki i kierpce
Halusia znów w pachwinie czuje mrowik
Jontkowej fujarce popsuł się stroik
Cepry watra w górach się poli
owiecki i barany załośnie becą
to Jontek z Haluszką na kamieniach do woli
że aż iskry lecą
Juchas z bacą lubi zbytek
udają więc Greka
mioł być wędzony oscypek
a jest wędzono feta.
Sarnek
|