TANIEC Z WIATREM
Lubieżny powiew bryzy szaleje z chwilą.
Z babką na piasku ciepły wiatr.
Ożyła plaża żarem rozgrzana,
rozebrana porywem.
Nasączając wilgotnym pragnieniem
podmuch namiętnie wciska w piach.
Błądzą dłonie rzeźbiąc wiatru kształt,
tańczą z wklęsłym reliefem pośladki,
pełza włosów rozwiana sieć,
drga rysunek postaci.
Wiatr w szale wnika w zakamarki,
jęzorem każdy zakątek pieści,
rozchyla uda,
liże wypukłości,
wciska się między piersi.
Psoci się muskając nabrzmiałe wargi.
Paruje namiętność rozkoszy.
W falującym zatraceniu
pieśń w muszelce śpiewa.
Fala trąca ją w przypływie
i się rozlewa...
Ewa_Krzywa
|