34. Rozmowa ze Śmiercią
Kochana Śmierci
Tyś drugą matką moją
Wymień mi życia świeczkę
Ze starej na nową
Abym mógł spełnić
Mego serca pragnienia
Abym już nigdy
Nie zaznał cierpienia
Śmierć skinęła głową
Z diabelskim uśmiechem
Zgasiła jego świeczkę
By spełniał marzenia w niebie
jessika
|