polemizując z Bogiem
wiem co sobie myślisz Boże
kiedy dajesz mi siebie
a ja Cię odrzucam
jeszcze przed Tobą uklęknę
jeszcze się ukorzę
teraz z diabłem walczę
z diabłem się wykłócam
dobrze wiem co czujesz
no i co z tego ?
co kogo obchodzi moja
czy Twoja wola ?
już się nie boję
już nie chcę niczego
uciekam od wszystkiego
tam gdzie puste pola
mówisz że znajdę Cię
w drugim człowieku
może go i znalazłam
ale Ciebie w nim nie ma
dawaj a będzie ci dane- w moim wieku?
tego nie kupuję
zbyt wysoka cena
wiem czego chcesz
i ja to czuję
ciężki krzyż włożyłeś mi na ramiona
z rozgoryczeniem na co dzień obcuję
miłość bezsensowna
a wiara nadpalona
obiecujesz po śmierci wieczne życie
a ja chcę teraz
liznąć choć trochę czułości
troszeczkę szczęścia w tym ziemskim bycie
Ty dajesz mi gorycz w swojej hojności
pewnie wezmę kiedyś do ręki różaniec
jak trwoga to do Boga
święte słowa
i ja jestem na każde zawołanie
buntuję się
ale by kochać wciąż jestem gotowa
szybcia
|