wyrok
Skazany na śmierć w ostatniej godzinie
Dostaje ostatniego papierosa
Nim głowa spocznie przy gilotynie
Pokryje go pot jak trawÄ™ rosa
KsiÄ…dz w imieniu Boga da rozgrzeszenie
Krzyż ucałuje na ostatnia drogę
Przy sędziach odda ostatnie tchnienie
A ja tak nie chcÄ™ –nie mogÄ™
Wyrok na siebie sama podpisałam
I sama sobie wymierzÄ™ karÄ™
Takiego końca wcale nie chciałam
Ostatnie zatem wylewam żale
OdejdÄ™ tam gdzie nikt mnie nie szuka
sama siÄ™ w ciszy rozgrzeszÄ™
nie do bram raju lecz piekła zapukam
tam siÄ™ ogrzeje i tam pocieszÄ™
tabletki żyletka gaz czy sznurek
któreś z nich to moja gilotyna
jest jeszcze może dla mnie ratunek ?
ostatni dzień roku przeczekam
jeszcze siÄ™ wstrzymam
szybcia
|