Alkohol
Spójrz na mnie głupcze
jak wartko dziś płynę
Znów chór butelek
rozbrzmiewa zamglony
Jedna, ostatnia
Ta wolność - teorią
preludium jest śmierci
silniejszym od diabła
Smak - kontinuum
Więc śmiało zasmakuj
Przepysznej swej klęski
w ramionach ciszy
Podpisawszy cyrograf
nie było sprzeciwu
Upojenie - piąty żywioł
Dusza - za krwi piruety
Bardzo chętnie umrzemy
Przed śmiercią zatańczymy
Butelki zawsze lubiły
pożerać w kawałkach
Lidia_Wiktoria
|