Żartobliwy wierszyk o kotku
Był sobie raz kotek.
Kotek,lecz nie psotek.
Dlaczego nie psotek?
Przecież rym na kotka
od razu chce psotka.
Bo ten kotek,co nie psotek,
choć rym psoci w rytmie kocim,
nie był psotkiem,chociaż kotkiem,
co to z psotkiem się rymoci.
A więc...Był sobie raz kotek,
co nie psotek,ale kotek...
O,przepraszam,powiedz w końcu,
co z tym kotkiem,a nie psotkiem.
Psotek psoci,kotek koci-
-o,przepraszam,żarcik koci.
Kotek koci?!Gdzie sens
został z kotka psotka?
Sama nie wiem.
Może kotka?
jaskolka
|