Duch Lasu



Pośród topniejącego śniegu
w otoczeniu strzelistych sosen
na zwalonym pniu
porośniętym brązowym mchem
siedzi pochylona postać
z drewnianym kijem w dłoni
na jego głowie kapelusz z piórem
w zielonej pelerynie
sięgającej zmrożonej ziemi
jego twarz okryta cieniem
patrzy w leśną gęstwinę
nasłuchując jego glosy.

Zapadła noc wokoło
na tle granatu nieba
pośród migocących gwiazd
usiadła na gałęzi sowa
i zahukała donośnie
dając znak o sobie.

A kiedy poranne słońce
dotknęło promieniami ziemi
wiatr obudził ze snu drzewa
zaśpiewały radośnie ptaki
o nadchodzącej wiośnie
zieleń lasu zakwitła
obudzona z zimowego snu
a z nastaniem południa
na kwitnącej polanie
wokoło zwalonego pnia
zebrały się zwierzęta
przywołane ptasim trelem
wszystkie tylko patrzyły


w jednym kierunku
zielona postać dostojnie
wsparta na drewnianym kiju
podniosła się z pnia
spojrzała badawczym wzrokiem
na przybyłe zwierzęta...

Bez słowa na ziemi
narysował kijem
tajemnicze znaki
po czym uniósł go w górę
wskazując obrany kierunek
zwierzęta pokiwały głowami
rozumiejąc jego intencje
rozbiegły się po lesie.

A kiedy nadeszła noc
zielona postać usiadła
na swoim zwalonym pniu
zastygła w bezruchu
wsłuchując się w glosy lasu
pośród zieleni drzew
czuwając jak co dnia
aby żyło swoim życiem.




18.03 – 19.03.2005.








kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2012-01-17 14:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-01-19 13:29 |
:-)
safona2011 | 2012-01-19 12:47 |
))5
kazap57 | 2012-01-18 10:47 |
ja także często mam podobne odczucia
Ewa_Krzywa | 2012-01-17 18:23 |
ciągle wydaje mi się, że jakaś postać mnie prowadzi...taki filuterny, sympatyczny duszek;)pozdrawiam 5*
kazap57 | 2012-01-17 17:47 |
każdy z nas ma takowego ducha
lipiec | 2012-01-17 16:30 |
każdy chciałby mieć koło siebie takiego dobrego opiekuna
bezimienna | 2012-01-17 15:21 |
:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się