Marzenia

Marzeń mam,
jak deszcz kropel,
różnych,
ciężkich,
co biją twardo,
łomocą po blasze,
tłuką hardo,
i po bruku
tworząc strumyków
całe nici
rozmywają plany moje
i myśli,
co zrywają kapelusze,
odbierają parasole
tym co nie marzą.
Są mrzonki jak mgiełka,
niewidoczne prawie,
padając gęsto i szybko
topią moje możliwości
jak lawina błotna,
która masą swą potężną
zabija wioski całe
A łezki marzeń,
których mam wiele
spadają wszystkie na dół,
z chmur mojej fantazji-
do ziemi codzienności
Całe szczęście,
że promień rozumu
jak słońce
przecinając strugę deszczu
skacze w kroplach
przełamuje moc moją
nieodgadniętą.
A wtedy pojawia się tęcza,
na którą wszyscy czekają,
kolorowy łuk światła
uśmiecha się do ludzi,
A Ci co pragną
mogą być pewni,
że burzy nawałnica,
co strach sieje
zmaleje,
A sznury wody poprzecinane
błyskawic ostrym blaskiem
dadzą grzmot
co w trzewiach czuć
i pod nogami.
To zapowiedź zmiany na lepsze,
Czy dla Was?
O to już zadbacie sami!


Adaniel

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-01-27 16:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adaniel > < wiersze >
Ewa_Krzywa | 2012-01-27 17:18 |
świetny wiersz - przeczytałam z przyjemnością;)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się