Księżyc

Walczymy ze sobą każdego dnia
o siebie i w swoje imię

spójrz prosto w księżyc i zapytaj go
czy nie czuje się samotny?
Wkoło tylko nieuchwytne gwiazdy

spójrz mi w oczy i nie mów nic
nie trzeba
pieczęć ust zachowaj na gorącej skórze


ulotna jak gra oddechów
odciskam powoli gasnące piętno
które zmieni się w popiół

jesteś tak spragniony blizn
wdzięczny za każdą nową ranę
składasz pocałunki w moje białe dłonie


walczymy bez wiary w zwycięstwo
to jak sztuka dla sztuki
nikt jednak nie podda się
żadne nie upadnie
a jeśli będziemy mieli zginąć
nie puścimy swych dłoni

samotny księżyc ugasi wszelkie tęsknoty

Kira_Hiromi2