Przewodnicy przejścia





biały lekki puch
okrył ciepłą zieleń
śnieżne płatki zatańczyły
kiedy wiatr przybył z ciemności
opatulony szalem w kratę
w długim wełnianym płaszczu
przeraźliwie zagwizdał
zwinnie przeskakując
po rozkołysanych
szarych koronach drzew

bez wysiłku
dotarł do domku
na skraju leśnej polany
w oknach płonęło światło
zaskrzypiały deski
poruszone jego oddechem
otworzył szeroko drzwi
zgasło światło
zapanowała cisza
z mroku wyszedł
nisko pochylony starzec
boso znaczył swoje ślady
w ręku trzymał sękatą laskę
pochylone nagie gałęzie
wskazywały kierunek
dla niego nieznany
szedł powoli krok po kroku


pod rozległym dębem
przystanął na chwilę
uniósł głowę
na jego policzkach
strumyki słonych łez

zawiało przenikliwym chłodem
wiatr gwałtownie ustał
jakby wystraszony pustką
zmienił kierunek
dąb rozłożył ramiona
otaczając skuloną postać
aby odpoczął na chwilę

po chwili ruszył
w dalszą drogę
dotarł nad brzeg
rozlewiska granatu
żółty rogal na nieboskłonie
oświetlił przycumowaną łódkę
starzec w milczeniu
chwycił z wiosło
spojrzał w tył
do wnętrza ciemności
pochylił głowę z pokorą
zanurzył wiosło
i wypłynął na wodę
za blaskiem księżyca
w kierunku…




25.11 – 26.11.2008.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-02-23 11:21
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-02-24 12:25 |
dąb spokoju i....dziękuję ze mnie czytacie
bezimienna | 2012-02-23 19:17 |
Śliczny wiersz:)
kazap57 | 2012-02-23 18:11 |
dzięki
szmaragd | 2012-02-23 14:57 |
piękny wiersz
kazap57 | 2012-02-23 12:32 |
zgubiłem takowe przed laty
Ewa_Krzywa | 2012-02-23 12:31 |
wspaniale mieć wiosło i wypłynąć na wodę;)5*
kazap57 | 2012-02-23 12:29 |
dziękuję
szybcia | 2012-02-23 12:10 |
:) bardzo mi sie podoba 5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się