Zimowy dzień

Mrozny wiatr zawial
Spadl snieg
Przygladalam sie jego platkom
Podziwialam ich ksztalt i kruchosc
Delikatnosc...
Taka mala kruszyna
A z niej wielka lawina
Smiercionosna machina
Cale cialo zakrywa
Ta puchowa pierzyna
Mrozem kosci przeszywa
Mozesz miotac sie i przeklinac
Mozesz krzyczec i nawolywac
Nikt cie nie uslyszy
Umrzesz sam w ciszy


TeQuila

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2012-02-23 23:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < TeQuila > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się