Mała dziewczynka cz2

Jestem wciaz mala dziewczynka
Spojrz i zobacz jak sie boje
Nie wiem co z swym sercem zrobic
Czy jest warto da je tobie??
Czy ty zechcesz je zachowac
Czy tez zniszczyc i pokopac

Spojrz ja jestem taka mala
I bezbronna juz sie stalam
Jestem taka delikatna..
Tak jak krucha porcelana
Co z tym zrobisz
Gdy juz widzisz
Jaka jestem w srodku slaba
Czy mnie zdepczesz i przydusisz
Wiedzac ze jestem oddana
I ze potrzebuje ciebie
Tak jak tratwy ratunkowej
Bo inaczej tu utone

Jak biedna mala dziewczynka
Sama sobie zostawiona
Zgine bez twojej pomocy
Patrz jaka jestem strapiona

A wiec wez mnie w swoje rece
Zamknij w nich jak w klatce zlotej
Chce byc zawsze tylko twoja
A ty szanuj ma osobe

I nie pozwol nigdy na to
Bym sie czula odrzucona
Chce byc toba otulona
Poczuc ze jestem ceniona

A ty jak w sieci pajeczej
Uwiez mnie w swoich ramionach
Bym juz nigdy nigdy wiecej
Nie byla osamotniona


TeQuila

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2012-02-25 15:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < TeQuila > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się