powiedz


Nie zostawiaj w bezruchu
stygnących ust
nakarm westchnienia rozdygotane
w płonącej chwili

ty milczysz
obojętnym spojrzeniem
zamykasz całą przestrzeń
nie przybywasz na wezwanie
czy słyszysz pytam

wciąż wołają mnie sny
tańczę w nich
dla ciebie

a ty


Beti

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2005-12-30 22:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Beti > wiersze >
uďżËmiech | 2005-12-31 15:40 |
daru miłoœci nie można dać tak sobie; on czeka na to, aby być przyjętym... Odrobina miłoœci człowieka do człowieka lepsza jest od wszystkich miłoœci do ludzkoœci... Wiersz: piękny; a ja, ja powiem - zostań... :)
Beti | 2005-12-31 15:33 |
Może troche inny bo to jest stary wiersz przerobiony trochę! Rzeczywiœcie czytany w kolko ma sens-może za dużo w nim wyciełam..ale cóż:))
Kara Kaczor | 2005-12-31 09:40 |
piękne Beti.......
Yenna | 2005-12-31 00:25 |
...koncze czytac i wracam do poczatku i koncze i znow wracam, wtedy ten wiersz ma sens :-) wtedy...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się