Mój Jad

Ja jestem TeQuila
Ja z celem się nie mijam
W krwi znów więcej promila
To tylko krótka chwila
Ja kąsam Cię jak żmija
Zabujczy jad wydzielam
Prosto do Twego ryja
Poczujesz to wyraźnie
Z twych oczu to wyczytam
Zaraz następny krok
Zębami szyję chwytam

To treść niepospolita
To tajemnica skryta
Głęboko gdzieś ukryta
Jak sen niesamowita
Mgłą gęstą jest spowita
Unosi Cie w zachwytach
Wyciska jak cytrynę
Jest coraz bardziej dzika
Przez ciało Twe przenika
Zachłannie go dotyka

Patrz róż na twych polikach
W tle romantic muzyka
Lecz nie ma romantyka
...


TeQuila

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-03-06 22:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < TeQuila > < wiersze >
szmaragd | 2012-03-08 23:49 |
dobry wiersz,tyle w nim emocji...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się