Ogniwa czasu

Na anielim wzgórzu
tajemnica nietknięta spoczywa
wykuta legend ogniami
aria -widzących nieznane

Ziemscy pięknoocy
szepczą sagi oddania
chadzają cicho
ścieżkami świateł

Ja zabrałam z ich dłoni
piętno długów
karmiczne potknięcia
Gdzieś, spośród trosk

Dotknęłam skrzydeł
prawdziwie miękkich
przybrudzonych
czarno-białych lekkości

Uwierz w anioły
Wnet grozę oswoisz i kurhany
Bowiem dzierżysz magnes
gotowyś na lekcję

Tylko uwierz, proszę
one z uśmiechem dziecka
obmyją Twe ręce
spadającymi gwiazdami.


Lidia_Wiktoria

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-03-07 20:55
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lidia_Wiktoria > wiersze >
szmaragd | 2012-03-07 21:57 |
pięknie:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się