Nudne popołudnie ( z cyklu u Elżbiety)
Ela leży na kanapie,
bo dzień dżdżysty, nieprzyjemny,
nagle nieoczekiwanie
zasypia i głośno chrapie.
Jeszcze przed chwilą niemałą
sernik smaczny do herbaty
jadłyśmy i popijałyśmy
te smakołyki na raty.
Telewizor jest włączony,
w nim program leci nudnawy,
atmosfera strasznie senna,
muszę wypić kubek kawy.
Albo lepiej wezmę prysznic,
aby senność spłukać szybko,
aby nie wpaść tak jak Ela
w sen i chrapać, bo niedziela.
jaskolka
|