DOTYK ZŁA

Złych wspomnień
nie da się wyrwać z korzeniami.
Dzwonią w głowie jak kościelne dzwony.

Wbite żądło pszczoły jeszcze długo
wpompowuje swój jad.
Zły dotyk przykleja się,
zostaje jak rysa na filiżance.
Wlejesz do niej wrzątek –
rozpadnie się na kawałki.

Nigdy ciepło nie będzie najcieplejsze,
a prawdziwe słowa najprawdziwsze.

Dlaczego jesteśmy dla siebie jak
chorobotwórcze bakterie?
Dlaczego szczęście wypychamy sianem?

Zranione serce dnia długo broczy złą chwilą.
Zostaje
rozbity kotlet w złotej panierce.



Ewa Krzywka


Ewa_Krzywa

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-03-19 09:00
Komentarz autora: Copyright by © Ewa Krzywka - prawa autorskie i materialne zastrzeżone Marzec 2012
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewa_Krzywa > < wiersze >
Hydra33 | 2012-03-31 18:27 |
piękny wiersz____dobre pytania :)
lipiec | 2012-03-20 16:57 |
Trudno nam wybaczać5*
szybcia | 2012-03-19 18:56 |
śliczny:)6*
szmaragd | 2012-03-19 16:06 |
smutne ale prawdziwe
alicja2 | 2012-03-19 11:33 |
właśnie dlaczego..pomimo ..5)
kazap57 | 2012-03-19 10:53 |
o tak całkowicie zgadzam sie z tobą potrafimy tylko rozsiewać złość i....miast darzyć radością i dobrem
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się