Boję się
Niezmącona cisza, spokój i biała mgła,
nieujarzmiona pustka, smutek i żal trwa
brudny kurz po wygasłej wojnie opada,
to sumienie ze spokoju mnie okrada...
deszcz emocji we mnie pada, słońce gaśnie
czekam aż mój anioł dzisiaj przy mnie zaśnie
Czuję lęk, otacza mnie przeklęta zmora,
jak niespełnionego, marnego aktora...
Dopiero gdy zapada ciemna, cicha noc,
dopiero wtedy czuję w sobie wielką moc
Boję się okrutnego wyścigu szczurów
boję się też stojących przede mną murów,
warczącej na mnie mojej własnej niemocy
boję się też Twojej krzywdzącej przemocy...
Nie mam sił już przed tym koszmarem się bronić,
nie jestem w stanie słonych łez wiecznie ronić.
Pozostała tylko we mnie wątła siła,
Ta cisza, ten spokój i ta pustka zgniła...
Eniii
|